Realny Realny
1605
BLOG

Premier 30-lecia, czyli Tusk ma nie lada dylemat

Realny Realny Polityka Obserwuj notkę 63

W przeprowadzonym w maju tego roku sondażu „Premierem 25 –lecia” wybrany został Tadeusz Mazowiecki. Zgadzam się z tym całkowicie. Dla kogoś powyżej czterdziestki, kto nie dał sobie wpuścić do głowy sieczki propagandystów, widok premiera Mazowieckiego w polskim sejmie, jego palce w znaku ‘V” , zasłabnięcie na mównicy… muszą być niezapomniane. Rząd Mazowieckiego, mimo swoistego kontraktu, dokonał najwięcej ze wszystkich pozostałych, ustawił Polskę na demokratyczne, jedynie właściwe, tory.
Bezspornie premier Tadeusz Mazowiecki zasługuje na miano premiera 25-lecia.

Natomiast najsilniejszym premierem, spośród wszystkich trzynastu dotychczasowych, jest bez wątpienia premier Donald Tusk.
Zwycięstwa w ostatnich siedmiu czy ośmiu okazjach wyborczych, z sukcesem poradzenie sobie z kryzysem gospodarczym, który zrujnował nie tylko porównywalne gospodarki lecz również dużo silniejsze od naszej. Opanowanie kryzysu politycznego związanego z katastrofą smoleńską. Rozbudowa kraju w skali dotychczas niespotykanej. Wprowadzenie kilku znaczących reform – choć na pewno jeszcze nie wszystkich koniecznych. Wzrost znaczenia Polski na arenie międzynarodowej. Zmiany polityczne utwardzające demokrację, inicjowanie zmian społecznych.
To chyba najważniejsze dokonania dwóch kadencji premiera Tuska.
Bezspornie Donald Tusk jest politycznym asem wśród dotychczasowych polskich przywódców.

I pewnie też z tego powodu dziś ma nie lada dylemat. Chyba najtrudniejszy z dotychczasowych. Jego wyjątkowość polega na tym, że każde z dwóch alternatywnych rozwiązań może być jednocześnie dobre i złe dla Polski.

Trudno doradzać jednoznacznie, ja się nie ośmielę.

Wiem jednak, kto zostanie, bez względu na wynik tej sprawy, „Premierem 30-lecia”.

Tylko wielcy ludzie mają wielkie dylematy.
 

Realny
O mnie Realny

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka